70%, Taniej niż kiedykolwiek! Dwa w cenie jednej! Połowa ceny! Tak tanio już nie będzie!… Takie hasła reklamowe pod koniec listopada pojawiają się prawie wszędzie. Oznacza to jedno, zbliża się Black Friday, czyli dzień promocji, rabatów i wyprzedaży. U nas jednak tego nie znajdziesz. Dlaczego?
Nie przepadamy za szaleństwem robienia tego typu akcji głównie z trzech powodów.
1. Stabilność platformy i firmy jest priorytetem
Pracujemy nad rozwojem Publigo cały rok, skupiamy się na jakości i dostarczaniu oprogramowania na wysokim poziomie, a nie na tym, by zapewnić sobie w tym czasie wysoki przypływ nowych klientów, co mogłoby się odbić na jakości naszych usług. Stabilność platformy i firmy jest priorytetem. Black frajdejowe zawirowania mogłyby się odbić na stałych klientach.
Nasze oprogramowanie to setki godzin analiz, rozmów z klientami, dyskusji w zespole, modelowania, programowania i testów. Wkładamy serce w każdy rozwijany fragment i dążymy do tego, by narzędzie bezustannie zyskiwało na wartości – wyjaśnia Michał Jaworski, pomysłodawca platformy Publigo. – Wierzymy też, że warto być fair wobec wszystkich osób, które nam zaufały i wybrały nasze narzędzie. Nie chcemy, by poczuły niesmak, gdy zobaczą, że bardzo wartościowe narzędzie, za które zapłacili, rozdawane jest za bezcen.
2. Manipulacji mówimy: NIE
Uważamy, że promocje na Black Friday to czynnik manipulacyjny, który może sprawić, że klient kupi produkt pod wpływem impulsu, mimo że jeszcze do tego zakupu nie dojrzał. W konsekwencji nie skorzysta z oprogramowania nigdy lub bardzo krótko np. przez pół roku. Tym samym promocyjnie wydane pieniądze okażą się wydane niepotrzebnie. Jednym słowem, zamiast zaoszczędzić klient będzie stratny.
3. Zależy nam na zadowolonych klientach
Szanujemy klientów i chcemy, aby zakup platformy kursowej był przez nich dobrze przemyślany. Chcemy być fair w stosunku do tych osób, które są z nami od dawna i zapłacili za platformę standardową cenę. Nie chcemy też wywierać presji czasu i “atrakcyjnej” promocji. W naszym odczuciu kupowanie platformy “na zapas” nie jest dobrym pomysłem. Zależy nam, żeby nasi klienci byli gotowi do działania z kursami, bo taka postawa gwarantuje sukces.
Wierzymy, że na sukces naszych klientów składa się wiele czynników, a jednym z nich jest to, czy dojrzeli do tego, by skorzystać z możliwości, jakie daje Publigo. Dojrzałość przejawia się zaangażowaniem, determinacją i gotowością do działania – mówi Michał Jaworski, twórca Publigo. – Sukces może nie nadejść, gdy osoba kupi oprogramowanie pod wpływem impulsu, a później “odłoży je na półkę”, gdzie będzie się kurzyć i czekać, aż nadejdzie „ten właściwy dzień”. Ten dzień może jednak nigdy nie nadejść. Dlaczego? Skoro osoba ta nie była gotowa, by skorzystać z oprogramowania, to całkiem prawdopodobne, że jej plany jeszcze niejednokrotnie się zmienią i w ogóle zrezygnuje z tej drogi monetyzacji swojej wiedzy i umiejętności. Promocja okaże się tym samym wyrzuceniem pieniędzy w błoto i pozorne oszczędności okażą się czystą stratą.
Wiemy, że nie jesteśmy osamotnieni w takim podejściu do Black Friday. Świetnie ten temat opisał także Bartek Popiel, twórca bloga Liczy Się Wynik, który podaje jeszcze więcej argumentów na to, że Black Friday to kiepski pomysł. Przeczytasz o tym >>> TUTAJ <<<
Nic dodać i nic ująć. Polecamy ten artykuł, ponieważ jest bardzo zbieżny z naszymi ideami.
Daj znać, czy robisz promocje z okazji Black Friday? A może z BLACK FRIDAY robisz miesiąc niskich cen?
PS
Największą siłę marketingową ma marketing szeptany. O nas szepcze się dobrze, bo nasze oprogramowanie działa i przyczyniło się już do wielu sukcesów. Nie kupuje się go „na zapas”.
Ta sama idea przyświeca twórcom kursów, o czym niejednokrotnie opowiadają w podcaście ”Jak zrobić kurs online – rozmowy zza kulis”. Posłuchaj rozmowy z Olą Budzyńską, twórczynią największej w Polsce platformy klubowe, opartej na Publigo >>> Wysłuchaj teraz <<<
